W szkocką kratę
Zmieniła się pora roku a mi zamarzyła mi się zmiana wystroju salonu. Elementy w soczystej zielonej zieleni trudno "ochłodzić" i nadać im bardziej jesienny akcent. Wymyśliłam stylizację a'la myśliwski pokój, ale powieszenie poroża nie przeszło akceptacji mojego męża:) Więc pozostało mi jedynie uszycie poduszek i odświeżenie tablicy korkowej.
Przy okazji zrobiłam też zdjęcie sklepienia w salonie. Stoczyłam przez nie wiele bojów, ale osobiście je uwielbiam.
Beautiful blog and beautiful photos!
OdpowiedzUsuńThank you for your visit. Every kind word for me is the engine to work.
Usuńśliczne te poduszki <3 , motyw myśliwski osobiście bardzo lubię. Cały dom bym zmieniła w leśniczówkę hehe
OdpowiedzUsuń