Strach na wróble dla Uleczki

Marzy mi się, że kiedyś będę miała tyle czasu, by móc obdarowywać moich najbliższych przedmiotami ręcznie przeze mnie robionymi. Tworzenie daje mi wiele radości, odpręża i wycisza. A jeśli dana rzecz spodoba się obdarowywanej osobie to mam przy tym ogromną satysfakcję. Moja praca, dwoje dzieci i obowiązki domowe nie pozostawiają mi wiele czasu na rozwijanie mojego hobby. Może kiedyś nadejdzie taki czas, że to co lubię robić stanie się też źródłem moich dochodów.
Na razie dłubie sobie moje małe cudeńka i rozdaje przy każdej nadarzającej się okazji.
Dziś przedstawiam stracha na wróble  - imieninowy prezent dla Uleczki.




Przy okazji zrobiłam kilka dyni, których inspiracją był post na "Jagodowym"


Komentarze

Popularne posty