Długo odkładana gablotka

Nie raz już pisałam o moim słomianym zapale. Tak było i tym razem. Pomysł na gablotkę do ludzików LEGO zrodził się już dawno, dawno temu. I mimo, że miałam wszystkie potrzebne materiały to z realizacja czekała na lepsze czasy. Bodźcem stały się walające się po podłodze ludziki Star Wars, które notabene były upragnionym gwiazdkowym prezentem.
Wykonanie gablotki zajęło mi jakieś pół godziny i jak na razie idealnie spełnia swoje zadanie.
Wykorzystałam stare drewniane pudełko z przegródkami po jakiś drewnianych klockach. Na wierzchu była wysuwana pleksa, która się połamała i klocki musiały się przenieść do innego pudła.
Środek okleiłam kartkami ze starego atlasu samochodowego. Gorącym klejem przykleiłam płytki z nie oryginalnych klocków oraz z tyłu uchwyty do zawieszenia.