30 minut Jamiego


Z ekscytacją czekam na polską premierę tej książki, która odbędzie się 19 października bieżącego roku. W księgarniach internetowych i na allegro można już ją zamówić i cierpliwie poczekać na przesyłkę. Postanowiłam również skorzystać z tej okazji. Polski tytuł książki to "30 minut w kuchni".
Jestem wielką fanką Jamiego Oliviera. Po raz pierwszy zobaczyłam go w kuchni.tv i od tej chwili moje gotowanie zupełnie się zmieniło. Jamie wprowadza do kuchni urok małego chłopca, który nie dba o idealne pokrojenie warzyw, a przy tym próbuje i opisuje smaki w sobie tylko właściwy sposób.

Wszystkie jego programy i książki są świetne. Napewno nie raz będę do nich wracała w tym blogu, ale "30 minut w kuchni" jest dla mnie wyjątkowa.
Kiedy pojawił się program " 30 minut Jamiego" stał się on dla mnie i dla mojego mężusia swoistą regułą. Codziennie wieczorem, kuchnia.tv godzina 21:30, dziecko już śpi, a my zasiadaliśmy przed telewizorem i przez 30 minut nie odrywaliśmy od niego oczu, przełykając co jakiś czas ślinę;) Jedyny mankament to ten, że po takim seansie strasznie byliśmy głodni, a ze względu na późną porę często musiały wstarczyć skibka chleba w jednej ręce i kabanos w drugiej. Moim wielkim szczęściem stał się dekoder PVR, dzięki któremu mogłam nagrywać kolejne odcinki.
Sprawdziłam wiele przepisów z tych programów i wszystkie okazały się rewelacyjne. Książkę i program szczególnie polecam osobom, które nie mają zbyt wiele czasu na przygotowanie posiłków, a przy tym nie zadowalają się fast-foodem. Niestety, żeby ugotować pełny posiłek w pół godziny nie wystarczą jedynie dobre chęci. Potrzebna jest minimalna organizacja i zaplanowane wcześniej zakupy. Z pustego nawet Salomon nie naleje... Ale później zaczynają się cuda...

A niecierpliwych zapraszam TU :)

Komentarze

Popularne posty